Z czym alergicy muszą zmagać się w kwietniu i jakich drzew najlepiej unikać?
Wiosna już na dobre zagościła w naszym kraju, dni stają się coraz t przyjemniejsze i cieplejsze, ale czy… Dla każdego? Alergicy w większości mogą nie być zadowoleni z tego faktu, gdyż niesie on za sobą liczne kwitnienie drzew i krzewów, które to rozrzucają po całym otoczeniu liczne pyłki. W takich sytuacjach warto wiedzieć, co pyli w danym miesiącu. Skupmy się zatem na kwietniowej porze i przyjrzyjmy się na ciężką walkę z pyłkami!
Oferta:
Jakie drzewa pylą w kwietniu?
W okresie kwitnienia drzew, dobrze jest po prostu znać te gatunki, które doprowadzają do okrutnego, kichającego stanu. Można do nich zaliczyć przede wszystkim: olchę, topolę, wierzbę, brzozę, jasion i dąb. Poznajmy zatem więcej szczegółów! Olcha Szczytowe pylenie tego drzewa pojawia się już w połowie marca, jednak… waleczne pyłki utrzymują się w powietrzu aż do połowy kwietnia. Olcha pyli wtedy, kiedy niebo jest bezchmurne i gdy nie ma opadów. Topola Ów drzewo zaczyna kwitnąć pod koniec marca, a jego pyłki mogą wisieć w powietrzu aż do lipca, jednak mimo wszystko, najwięcej alergenów unosi się w kwietniu. Wierzba Jest to kolejna roślina, która rozpoczyna kwitnienie w marcu, ale największe stężenie pyłków przypada na kwiecień i głównie dokucza alergikom na wsiach. Brzoza Drzewo to kwitnie już w marcu, ale najbardziej intensywnie pyli w kwietniu. Jest to jedna z najczęstszych przyczyn zapalenia spojówek, oraz błony śluzowej nosa. Najsilniejszego pylenia można spodziewać się w godzinach popołudniowych. Jasion Drzewo to kwitnie w tym samym czasie, co brzoza i pomimo tego, że wytwarza najwięcej aeroalergenu nie jest aż tak uciążliwe, w porównaniu z innymi drzewami. Pylenie tej rośliny zaczyna się od końca marca i utrzymuje aż do połowy maja. Dąb Pyłki tego drzewa powstają pod koniec kwietnia, lecz największe stężenie alergenów pojawia się w maju. Warto mimo wszystko unikać miejsc, w których pylą drzewa, a na spacer najlepiej wybrać się w godzinach rano, lub po deszczu.
