Jaka temperatura powinna panować zimą w naszych domach?
Temperatura, która panuje w naszych domach, wpływa nie tylko na nasz komfort, ale także na samopoczucie i stan zdrowia. Jeśli w domu jest zbyt chłodno, możemy wychłodzić organizm i narazić go na przeziębienie. Podobne ryzyko pojawia się także wtedy, gdy we wnętrzu domu jest za ciepło – jeśli zbyt rozgrzani musimy się potem zmierzyć z minusowymi temperaturami na zewnątrz, nasze ciało także może źle to przyjąć. Jaka więc temperatura jest optymalna?
Temperatura dostosowana indywidualnie
Oczywiście nie ma jednego poziomu ciepła, który w równym stopniu odpowiadałby wszystkim. To, na jakim poziomie powinien działać termostat, zależy od wieku, stanu zdrowia i oczywiście upodobań domowników. Lekarze zwykle zgodnie twierdzą, że temperatura w domu powinna wynosić minimum 18 stopni Celsjusza, a w przypadku osób starszych – minimum 20 stopni. Oczywiście przebywając w bezruchu zwykle potrzebujemy nieco wyższej temperatury – optymalnie ok. 22 stopni. Zgodnie z zaleceniami lekarzy nie powinna ona jednak przekraczać 24 stopni Celsjusza.
Temperatura podczas snu
Inną kwestią jest poziom ciepła panujący w sypialni. Jeśli temperatura w nocy będzie zbyt wysoka, możemy mieć problem z zaśnięciem lub nasz sen będzie niespokojny. Nocą warto zatem obniżyć nieco temperaturę, oczywiście zgodnie z naszymi indywidualnymi upodobaniami. Powinna ona wynosić od ok. 18 do 22 stopni. Nie wolno też zapominać o kilkuminutowym wietrzeniu sypialni przed snem.
Ubiór także ma znaczenie
Wszystkie powyższe sugestie dotyczą sytuacji, gdy jesteśmy ubrani normalnie – tzn. w długim rękawie, jednak bez kilku grubych warstw. Jeśli lubimy chodzić po domu w krótkim rękawie, możemy podkręcić termostat – ale czy na pewno zimą z takim rozwiązaniem zgodziłby się lekarz?
Można też oszczędzać na ogrzewaniu i zastępować je grubymi swetrami i kocami – pod warunkiem, że rzeczywiście to rozwiązanie zapewni nam komfort i nie wpłynie negatywnie na nasze zdrowie.