Fotel dentystyczny to wynalazek, który ma już 300 lat.
Jak były leczone zęby, zanim wynaleziono fotel dentystyczny i jak wyglądały jego pierwsze wersje?
Zanim odkryto, że przeprowadzanie zabiegów dentystycznych jest znacznie wygodniejsze z użyciem fotela, leczenie stomatologiczne odbywało się w pozycji leżącej – na podłodze. Podczas wyrywania zęba lekarz musiał przytrzymywać głowę pacjenta swoimi własnymi kolanami. Na początku XVIII wieku francuski dentysta Pierre Fauchard zaczął używać do zabiegów krzesła, co okazało się znacznie wygodniejsze.
Od tamtej pory zaczęto doskonalić fotel dentystyczny. Początkowo dentyści sami konstruowali fotele do swoich gabinetów, natomiast w połowie XIX wieku tym tematem zainteresowali się wytwórcy mebli. Powstawało coraz więcej projektów, fotele były wyposażane w nowe elementy, zdobienia, udogodnienia (np. podparcia dla nóg). Największy przełom miał miejsce w 1958 roku, kiedy to powstał fotel z opuszczanym oparciem i możliwością regulowania wysokości siedziska. Później natomiast przyjęły się fotele z siedzeniem także dla dentysty.
Fotel dentystyczny – dla wygody i precyzji
Fotele stomatologiczne mają za zadanie nie tylko ułatwić pracę dentyście, ale także sprawić, by pacjent czuł się komfortowo. Dzięki niemu może utrzymać stabilną pozycję głowy przez dłuższy czas, co pozwala na precyzyjne wykonywanie zabiegów. Może też odprężyć się i rozluźnić mięśnie szyi podczas wizyty, która często ma przecież dla pacjentów stresujący charakter, co powoduje ogólne spięcie i dyskomfort.